Santorini to jedna z najpiękniejszych wysp greckich. Coraz więcej osób ją odwiedza, o czym mówią zatrważające statystyki na temat natężenia ruchu turystycznego na tej maleńkiej wysepce.
Coraz więcej osób też marzy o tym, aby na stałe przenieść się na Santorini. W wyniku tego, wyspa zasiedlana jest przez ekspatów i staje się coraz mniej grecka. Z drugiej jednak strony, nie jest to zjawisko tak do końca negatywne. Dlaczego?
Jak żyje się na greckich wyspach?
Sami Grecy dość mają niekiedy życia na wyspie – Santorini lub jakiejkolwiek innej. Każdy Grek, który wychowywał się na wyspie wie, jak ciężkie jest to jednak życie. Jak dalekie od romantycznych wyobrażeń. Jeszcze 40 lat temu ciężko było z wyspy wydostał się na przykład, gdy zbyt mocno wiało lub padało.
Czeto występowały trudności z wodą. Ziemia nie rozpieszcza, więc trudno o dobre rolnictwo. Santorini jest tutaj być może wyjątkiem, bo na jej żyznych, wulkanicznych glebach wyrastają niesamowite winorośle, które dają wyjątkowe w smaku wino.
Trudno też jest z pogodą na greckich wyspach poza sezonem. Wiadomo jest też, że greckie wyspy poza sezonem nie napawają optymizmem. Ciemno robi się mniej więcej wtedy, kiedy w Polsce, czyli w grudniu około 16:00. Jest dość chłodno, a ogrzewanie mieszkania to wcale nie oczywistość. W Grecji, aby mieć ciepłą wodę w bojlerze, trzeba mocno płacić za prąd lub kupować olej, który jest niesamowicie drogi.
Jak znaleźć pracę na Santorini?
Dodatkowo, mieszkając na greckiej wyspie, niekoniecznie można liczyć na fajną pracę. Prawie zawsze będzie to praca w gastronomii, tudzież w hotelu.
Chyba że mamy na siebie pomysł i na przykład rozkręcamy biznes z wycieczkami dla rodaków. “To drugie jednak wymaga przygotowań: dobrej reklamy, dobrego rozeznania rynku, doprowadzenia formalności do porządku w systemie greckim… Szczególnie to ostatnie wydaje się trudne.
Eksperci zasiedlający Santorini lub jakiekolwiek inne miejsce w Grecji często narzekają na to, jak trudno jest się poruszać w lokalnym środowisku biznesowym, jeśli nie zna się greckiego oraz jeśli nie zna się mentalności Greków” – mówią właściciele strony Projektowania Wakacji, u których można przeczytać więcej o realiach życia w Grecji.
Fora Anglików, którzy chcieli na Santorini założyć restaurację, ale utknęli na formalnościach, aż kipią frustracją. Często w ich relacjach pobrzmiewa kluczowe zdanie: aby robić biznes w Grecji, naucz się greckiego. Najlepiej też: ożeń się z Greczynką (to akurat nie jest łatwe: Greczynki nie uzyskują tak łatwo pozwolenia na ślub z obcokrajowcem u swojej familii). Lub wyjdź na Greka. To załatwia 50% problemów związanych z formalną stroną prowadzenia interesu w Grecji.
Greckie wyspy poza sezonem
Dodatkowo: aby żyć na greckiej wyspie poza sezonem, trzeba mieć na siebie pomysł. Trzeba umieć wkupić się w łaski rodowitych Greków, aby w tym pełnym wiatru czasie spędzać z nimi czas w tawernach. Trzeba też mieć zajęcie – na przykład uprawiane online – aby nie zwariować z nudów oraz aby mieć źródło utrzymania w miesiącach od listopada do początku kwietnia.
Wakacyjny nastrój w codziennym życiu?
Wracając jednak do pracy – praca na wyspie w usługach, w sektorze turystycznym, pozbawia często poczucia wolności oraz wakacyjnego nastroju. Gdy rozpoczynamy pracę w gastronomii na Santorini, niemal pewne jest, że o oglądaniu bajecznych zachodów słońca na tej wyspie będziemy mogli tylko pomarzyć. Sezon turystyczny jest długi, a sami Grecy nie dają sobie w tym czasie taryfy ulgowej. Wiedzą, że w okresie od początku kwietnia do końca października muszą zarobić na utrzymanie na cały rok. Nie dają więc sobie często nawet jednego dnia wolnego.
Mieszkanie na Santorini
Dodatkowo, warto mieć na uwadze to, że Grecja to nie Niemcy. Mieszkań na wyspie jest niezwykle mało. Nawet jeśli trafimy na Santorini zaproszeni przez greckiego pracodawcę, to rzadko będzie on w stanie zapewnić nam mieszkanie służbowe. Jeśli udamy się na greckie wyspy bez znalezienia wcześniej mieszkania, możemy na początku liczyć na tanie hostele.
Na największych wyspach greckich miejsce w hostelu za noc może kosztować mnij niż 15 euro za osobę. Warto jednak wiedzieć, że na samej Santorini nie ma czegoś takiego jak agencja nieruchomości. Miejsce do mieszkania na stałe znajduje się zasięgając języka u miejscowych. I tutaj wracamy do pierwszego problemu ,czyli do znajomości języka. Znając grecki, będziesz we wszystkim bardziej niezależny. Dlatego poleca się go uczyć.