Sprzęt turystyczny taki jak kuchenki na gazowe kartusze czy śpiwory przydadzą się nie tylko na urlopie, ale i w razie kryzysowych sytuacji. I wcale nie musi być to od razu wojna, czy epidemia grypy o globalnym zasięgu. Wystarczy brak prądu przez kilka dni.
A może survival
Nowoczesny survival to sztuka przygotowywania się na sytuacje kryzysowe w mądry sposób, pozwalający korzystać z tych przygotowań na co dzień. W ramach takich przygotowań staramy się zabezpieczyć przed skutkami nieprzewidzianych zdarzeń, począwszy od utraty pracy przez partnera, przez awarię samochodu w środku pustkowia w czasie śnieżycy, na wojnie atomowej skończywszy.
W tych przygotowaniach świetnie sprawdza się sprzęt turystyczny, z którego normalnie korzystamy na urlopie, będąc z dala od domu. Kuchenka na kartusze gazowe może służyć nie tylko do gotowania obiadu na wyjeździe pod namiotem, lecz także do przygotowywania posiłków w domu, gdy z jakichś względów z rurki w ścianie przestanie płynąć gaz ziemny, a nie działać będzie również elektryczna kuchenka mikrofalowa czy piekarnik. W ostateczności można ją wykorzystać także do podgrzania wody do kąpieli czy nawet do ogrzania pomieszczenia, w którym przebywamy, gdy przestanie działać ogrzewanie w domu.
Aby jednak było to możliwe, trzeba zrobić większy zapas kartuszy. Warto zrobić to po sezonie turystycznym, czyli późną jesienią, gdy zaczną się one pojawiać na wyprzedażach. Dzięki temu dodatkowo oszczędzimy pieniądze. A to druga korzyść, obok dodatkowego zabezpieczenia na trudne czasy.
Wyposażenie i akcesoria
Również śpiwór i namiot mogą przydać się w domu w kryzysowej sytuacji. Tak, dobrze przeczytałeś (przeczytałaś). W domu. W środku w domu. Gdy wskutek awarii ogrzewania temperatura w domu spadnie w połowie lutego do zera, łatwiej będzie zapewnić sobie odrobinę komfortu siedząc właśnie w rozstawionym na środku salonu namiocie. Przykrycie go dodatkowo kocami pozwoli nieco podnieść temperaturę powietrza w środku. A spanie w nocy będzie przyjemniejsze, jeśli pod kołdrą będziemy spać w śpiworze.
Przyczyną awarii ogrzewania może być coś tak prozaicznego, jak usterka w kotle grzewczym, ale także wstrzymanie dostaw gazu ziemnego lub awaria sieci dystrybucyjnej energii elektrycznej. Niedawna historia zna przecież takie przypadki, gdy pojedyncze miejscowości w środku zimy nie miało prądu przez kilkanaście dni albo nawet dłużej. To okres na tyle długi, że dom zdąży się w jego trakcie schłodzić do naprawdę niskich temperatur.
Na przetrwanie
Kuchenkę i śpiwór warto mieć w samochodzie. Nawet nieopodal dużych miast zdarzają się sytuacje, gdy samochody mogą zostać zablokowane na trasie przez nadspodziewanie duże opady śniegu. W takich okolicznościach przyda się nie tylko kuchenka, lecz także zapas wody, kubek do jej zagotowania, kilka torebek herbaty lub kawa rozpuszczalna w saszetkach „3 w 1”, czy wreszcie coś do zjedzenia. Dobrze się sprawdzą w tej roli racje żywnościowe Seven Oceans, przeznaczone dla tratw ratunkowych, które mogą być przechowywane przez 5 lat w dowolnych warunkach (a więc wytrzymają ekstremalne temperatury zdarzające się w samochodowym bagażniku).